"Antysystemowe zmiany w Kodeksie wyborczym" pod taką nazwą w poniedziałek, 13 listopada 2017 r., odbyła się konferencja prasowa Sojuszu Lewicy Demokratycznej, w której udział wziął Tomasz Trela - wiceprzewodniczący SLD, prof. Małgorzata Niewiadomska-Cudak - przewodnicząca SLD w województwie łódzkim oraz Sylwester Pawłowski - przewodniczący Klubu Radnych SLD w Radzie Miejskiej w Łodzi.
Wiceprzewodniczący SLD, Tomasz Trela, podkreślił podczas konferencji, że planowane przez PiS zmiany służyć mają wyłącznie jednej partii, a zmiany w sposobie ustalania składu PKW grożą jego upolitycznieniem.
"Do tej pory w PKW zasiadali sędziowie desygnowani przez najwyższe sądy w naszym kraju. Teraz o składzie PKW mają decydować politycy, czyli Sejm. Jaka siła polityczna w tym momencie dominuje, każdy widzi" - mówi Tomasz Trela.
Wiceszef SLD zaniepokojony jest też podziałem funkcji komisarza wyborczego na powiatowego i wojewódzkiego, którzy mają decydować o wielkości i granicach okręgów wyborczych.
"Domyślam się, jak to będzie wyglądało. Komisarz z PiS powie, że w tej gminie to ma być więcej okręgów 3-mandatowych, bo tu PiS ma wyższe notowania, a tam gdzie ma niższe, to zróbmy 7-osobowe, bo wtedy jest większa szansa, że ktoś z PiS się załapie" - mówił.
Przewodnicząca SLD w województwie łódzkim, prof. Małgorzata Niewiadomska-Cudak, wskazywała z kolei na fatalny pomysł, jakim jest zniesienie głosowania korespondencyjnego oraz instalacja w lokalach wyborczych kamer, co może budzić wątpliwości co do tajności głosowania.
SLD zamierza przygotowywać materiał na temat proponowanych zmian i przesłać go do wszystkich klubów parlamentarnych, by Ci mogli je uwzględnić podczas debaty w Sejmie.